
Na wakacjach łatwo zapomnieć, że to, co w domu wydaje się bezpieczne, za granicą może skończyć się kłopotami. Surowe owoce morza, sałatki, świeżo wyciskane soki czy lód z kranówki – w upale brzmią kusząco, ale często oznaczają problemy żołądkowe. Czego nie jeść na wakacjach za granicą? Oto 9 potraw, które mogą skończyć się bólem brzucha, gorączką, a nawet całkowicie zepsutym urlopem. Unikaj ich, jeśli chcesz, by wakacje naprawdę były udane.

Czego nie jeść na wakacjach za granicą?
Surowe owoce morza i ryby
Surowe produkty zwierzęce przy niewłaściwej higienie niosą wysokie ryzyko. Choć świeże ostrygi mogą kusić, w czasie wakacji nie zawsze są dobrym wyborem. Eksperci ostrzegają, że surowe małże często są zanieczyszczone wirusami (np. wirus zapalenia wątroby typu A) lub innymi patogenami, zwłaszcza w rejonie Morza Śródziemnego czy Atlantyku. Należy także pamiętać, że istnieją ryby jadalne i ryby trujące. Dlatego złowione samodzielnie ryby jedz tylko wtedy, gdy masz absolutną pewność, jaki to gatunek.
Przeczytaj także: Masowe zatrucia we włoskich kurortach. Rośnie liczba ofiar śmiertelnych
Surowe mięso
Carpaccio czy tatar to prawdziwe rarytasy, ale nie zawsze bezpieczne. Surowe mięso może być źródłem poważnych zakażeń, takich jak salmonella, włośnica czy inne pasożyty. Unikaj też dań półsurowych – w podróży zawsze wybieraj dobrze wysmażone mięso. Czytaj dalej poniżej

Sałatki i surowe warzywa
Choć sałatki uchodzą za zdrowe, w wielu krajach myje się je wodą z kranu, która może być skażona bakteriami lub pasożytami. Dotyczy to zwłaszcza państw w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej.
Dlatego unikaj surowych dań w restauracjach czy na ulicznych straganach. Jeśli chcesz samodzielnie przygotować sałatkę, dokładnie myj składniki przegotowaną lub butelkowaną wodą.
Nieumyte owoce
Owoce zawsze dokładnie myj i najlepiej też obieraj ze skórki. Do mycia używaj wyłącznie wody butelkowanej, jeśli w danym kraju kranówka nie jest bezpieczna. Eksperci zalecają, by nie kupować pokrojonych owoców na ulicy – szybko zbierają się na nich bakterie powodujące biegunkę i gorączkę.
Bufety z zimnymi potrawami
W upale zimne jedzenie wystawione na bufecie godzinami to prawdziwa pożywka dla bakterii. Najbardziej ryzykowne są sałatki i desery mleczne. Aby uniknąć problemów, wybieraj świeżo przygotowane, gorące dania.
Surowe jajka i potrawy z ich dodatkiem (także lody!)
Produkty z surowymi jajkami (np. majonez, niektóre desery) mogą zawierać salmonellę. Lepiej wybierać te przygotowane z jaj pasteryzowanych.
Uwaga też na lody – choć te fabrycznie pakowane zwykle są bezpieczne, w lokalnych lodziarniach mogą być robione na bazie surowych jaj. Jeśli nie masz pewności co do higieny, lepiej odpuścić. Czytaj dalej poniżej

Świeżo wyciskane soki
Świeży sok choć brzmi zdrowo, ale jeśli wyciskany jest w brudnych warunkach, może być pełen bakterii. Zanim zamówisz, zwróć uwagę na czystość wyciskarki i naczyń. W podróży bezpieczniejsze są soki butelkowane.
Woda z kranu i kostki lodu
W wielu krajach kranówka nie nadaje się do picia, nawet jeśli jest uznawana za „bezpieczną”. Może powodować biegunki i zatrucia. Do mycia zębów i picia używaj wody butelkowanej albo gotuj wodę przez co najmniej 5 minut.
Pamiętaj też, że lód w napojach często robiony jest właśnie z kranówki. W gorących krajach oznacza to ryzyko infekcji żołądkowych.
Mleko niepasteryzowane i produkty z niego
Rohmilch, czyli surowe mleko i jego przetwory (np. sery pleśniowe) mogą zawierać Listerię i inne bakterie. W podróży wybieraj tylko produkty pasteryzowane.