Przejdź do treści

Największe rondo w Polsce: Fenomen z Podlasia, o którym słyszała cała Europa

17/11/2025 12:16 - AKTUALIZACJA 17/11/2025 12:16
Największe rondo w Polsce Foto: rondo z lotu ptaka

Największe rondo w Polsce – brzmi jak rekord drogowy zarezerwowany dla wielkich metropolii, a jednak to właśnie niewielkie Krynki na Podlasiu mogą pochwalić się tym niezwykłym tytułem. Co ciekawe, ich układ urbanistyczny sprawił, że o miasteczku usłyszała cała Europa, a porównania do słynnego Paryża są tu jak najbardziej na miejscu. Rondo, od którego odchodzi aż dwanaście ulic, to ewenement nie tylko w skali kraju, lecz także na tle kontynentu.

Największe rondo w Polsce Foto:  Rondo w Krynkach – widok z lotu ptaka

Małe miasto, wielka historia

Krynki to zaledwie około dwóch tysięcy mieszkańców, położone tuż przy granicy z Białorusią. Ich początki sięgają XVI wieku, gdy osada otrzymała prawa magdeburskie, nadające jej klasyczny, prostokątny rynek. Jednak seria pożarów w XVIII wieku wymusiła przebudowę i wtedy właśnie narodził się unikatowy, sześcioboczny plac. Dziś z ronda odchodzi dwanaście ulic – to rozwiązanie spotykane niemal wyłącznie w europejskich stolicach.

Największe rondo w Polsce

Na przestrzeni lat rynek przekształcił się w park, a w jego centrum powstało charakterystyczne rondo. To właśnie tutaj spotykają się ulice takie jak Józefa Piłsudskiego, Legionowa czy Wojska Polskiego. Dla mieszkańców to codzienność, lecz dla kierowców, zwłaszcza tych przyjezdnych, wybór odpowiedniego zjazdu bywa wyzwaniem. Jak żartują sami mieszkańcy, niektórzy muszą kilkukrotnie okrążyć rondo, zanim odnajdą właściwą drogę.
Przeczytaj też: Ponad połowa mieszkańców tego turystycznego raju mieszka w stolicy na zaledwie 2 km²

Polska odpowiedź na Paryż

Urbanistycznie Krynki mają swojego „bliźniaka” w Paryżu – słynny plac Charles’a de Gaulle’a, wokół którego rozchodzą się prestiżowe aleje prowadzące choćby do Łuku Triumfalnego. Różnice są jednak znaczące: podczas gdy w Paryżu mieszka ponad dwa miliony osób, w Krynkach jest ich zaledwie dwa tysiące. Niemniej, oba miejsca łączy niecodzienne rozwiązanie komunikacyjne, które stało się wizytówką miasta.

Krynki to także miejsce o bogatej i często tragicznej historii. Przed II wojną światową większość mieszkańców stanowili Żydzi, po których pozostał jeden z największych kirkutów w regionie – z ponad trzema tysiącami macew.

Rekordowe rondo przyciąga ciekawskich z całego świata

Dziś Krynki przyciągają zarówno pasjonatów historii, podróżników, jak i kierowców chcących uwiecznić przejazd przez najsłynniejsze rondo w kraju. To właśnie tu, na spokojnym krańcu Podlasia, znajduje się drogowy rekord Polski, o którym mówi się na całym kontynencie. Choć miasto jest niewielkie, jego rondo na długo pozostaje w pamięci każdego, kto miał okazję je zobaczyć. Źródła: auto-swiat.pl, Google Maps