Przejdź do treści
Home » Monte Cassino: Hołd bohaterom. Wzruszające obchody 81. rocznicy bitwy z udziałem ostatnich żyjących weteranów

Monte Cassino: Hołd bohaterom. Wzruszające obchody 81. rocznicy bitwy z udziałem ostatnich żyjących weteranów

Obchody 81. rocznicy bitwy o Monte Cassino
fot. Jakub Pietrzak / UdSKiOR – flickr.com

Włochy: Na Monte Cassino odbyły się obchody 81. rocznicy bitwy.
Obchody 81. rocznicy bitwy odbyły się 18 maja 2024 roku na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Bitwa przeszła do historii jako symbol odwagi, ofiary i niezłomnej walki o wolność. Centralnym punktem obchodów była Msza święta. Podczas niej biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz porównał poświęcenie żołnierzy gen. Andersa do misji apostołów – pełnej wiary, miłości i nadziei.
Żołnierze generała Andersa mieli świadomość, że wolność – dosłownie i w przenośni – krzyżami się mierzy – podkreślił duchowny. Przypomniał, że te same wartości mogą być drogowskazem również we współczesnym świecie.

Na Monte Cassino odbyły się obchody 81. rocznicy bitwy

Szczególnym momentem uroczystości było wystąpienie stuletniego mjr. Władysława Dąbrowskiego, jednego z ostatnich żyjących uczestników bitwy o Monte Cassino:
– Stoję tu jako jeden z ostatnich świadków bohaterskiej bitwy. Raz w roku przybywam tu, aby uczcić pamięć poległych kolegów oraz generała Władysława Andersa – mówił poruszony. Czytaj dalej poniżej

Stuletni mjr Władysław Dąbrowski wygłosił przemówienie podczas uroczystości. Fot. Jakub Pietrzak / UdSKiOR – flickr.com

W wydarzeniu wzięli udział również inni weterani 2. Korpusu Polskiego: Józef Skrzynecki i Stanisław Guścin, którzy – mimo podeszłego wieku – przybyli, by złożyć hołd poległym towarzyszom broni.
Przeczytaj także: Pamięć, historia i przygoda: IV edycja Międzynarodowego Turnieju Historycznego Monte Cassino już w maju! Czytaj dalej poniżej

Monte Cassino 18 maja 1944

18 maja 1944 roku jako pierwszy do ruin Klasztoru wkroczył ppor. Gurbiel z patrolem 12 ułanów. O godz.10.20 zdobywcy zatknęli proporczyk pułku na gruzach klasztoru Montecassino. Następnie, na rozkaz gen. Andersa, wysłany na miejsce kpt. Rogulski z Kwatery Głównej zatknął flagę polską.
Pozostający nadal w ukrytych stanowiskach i bunkrach spadochroniarze siedzieli cicho na widok zbliżających się orzełków. Nie otwierali już ognia. Woleli trafić do niewoli brytyjskiej. Nasi żołnierze dowiadywali się o tym od później napotykanych żołnierzy angielskich prowadzących jeńców. Z uśmiechem pytali – „to od was tak uciekali?”. 5 miesięczne nasączanie ziemi krwią dobiegało końca w jednym momencie.
W świat szły krótkie komunikaty – VICTORY! ZWYCIĘSTWO! Niezwyciężona miesiącami twierdza upadła.