MSZ odradza podróże do Dubaju: W związku z eskalacją napięcia na Bliskim Wschodzie, niemieckie MSZ wydało komunikat, w którym zdecydowanie odradza wyjazdy do regionu Zatoki Perskiej. Ostrzeżenie jest reakcją na pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa, związaną m.in. z możliwą eskalacją konfliktu między Iranem a Izraelem.
MSZ ostrzega przed podróżami do Dubaju
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec obecnie odradza podróże na Bliski Wschód, mimo że Dubaj na pierwszy rzut oka nie wydaje się bezpośrednio zagrożony. W komunikacie ostrzega się jednak przed możliwymi konsekwencjami trwającego konfliktu: „W wyniku trwających działań zbrojnych między Izraelem a Iranem, sytuacja bezpieczeństwa w całym regionie uległa pogorszeniu. Nie można wykluczyć regionalnego rozszerzenia konfliktu. W każdej chwili może dojść do zamknięcia przestrzeni powietrznych lub odwołania połączeń lotniczych„. Kilku przewoźników już zawiesiło loty do tego regionu
Region Zatoki Perskiej, obejmujący m.in. Doha, Abu Zabi i Dubaj, nie należy latem do klasycznych kierunków wakacyjnych ze względu na wysokie temperatury. Mimo to region ten odgrywa ważną rolę jako kluczowy węzeł przesiadkowy dla linii lotniczych z krajów Zatoki, takich jak Emirates, Etihad czy Qatar Airways, szczególnie w podróżach do Azji.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec obecnie odradza wszelkie podróże, które nie są absolutnie konieczne, do całego regionu Zatoki Perskiej, a więc także do Dubaju. Nie jest to jednak oficjalne ostrzeżenie przed podróżą, lecz zalecenie o charakterze prewencyjnym, podaje niemiecki BILD.