
Nowe prawo pracy w Polsce – Ile tak naprawdę można zarobić na danym stanowisku? Do tej pory wielu kandydatów dowiadywało się tego dopiero na końcowym etapie rekrutacji, nierzadko po wielu rozmowach. Teraz to się zmienia. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która dotyczy zarobków. Będzie miała ogromny wpływ na wszystkich pracowników.

Nowe prawo pracy w Polsce
Nowe przepisy mają przede wszystkim przeciwdziałać dyskryminacji płacowej i zwiększyć przejrzystość ofert pracy. Zgodnie z nimi ogłoszenia o naborze będą musiały zawierać nie tylko nazwę stanowiska i wymagania, ale też informację o proponowanym wynagrodzeniu – informuje Bankier. pl. Dotyczy to wszystkich składników wynagrodzenia, oraz wskazanie początkowej kwoty lub przedziału płacowego. Co więcej – ogłoszenia i cały proces rekrutacji muszą być neutralne pod względem płci i wolne od jakiejkolwiek formy dyskryminacji. Przeczytaj także: Polskie dyplomy będą automatycznie uznawane w kilku krajach UE. Nadchodzi zmiana Czytaj dalej poniżej
Płace będą jawne
Największa zmiana? Pracodawca będzie zobowiązany do przedstawienia kandydatowi informacji o wynagrodzeniu z odpowiednim wyprzedzeniem, w formie papierowej lub elektronicznej. Nawet jeśli nie ma oficjalnego ogłoszenia, a proces rekrutacji odbywa się „po cichu”, kandydat musi otrzymać dane o zarobkach przed rozmową kwalifikacyjną lub przed podpisaniem umowy. Celem tego rozwiązania jest zapewnienie uczciwych i świadomych negocjacji, co znacząco wzmacnia pozycję osób ubiegających się o pracę.
Ustawodawca zadbał też o prywatność kandydatów – pracodawcy nie będą mogli pytać o wysokość wynagrodzenia w obecnej ani w poprzednich pracach. Nowelizacja Kodeksu pracy wejdzie w życie po upływie sześciu miesięcy od publikacji w Dzienniku Ustaw. To czas, który firmy mają na dostosowanie się do nowych wymogów i przebudowę procedur rekrutacyjnych. Dla pracowników i kandydatów to z kolei szansa na bardziej otwarty i uczciwy rynek pracy.