
Panika na lotnisku we Włoszech: Sceny grozy rozegrały się na lotnisku Malpensa w Mediolanie, gdzie w środę rano mężczyzna wywołał chaos. Uzbrojony w młotek i butelkę z łatwopalną substancją, podpalił stanowisko odpraw i niszczył wszystko, co napotkał na swojej drodze. Sytuacja zmusiła służby do całkowitej ewakuacji Terminalu 1. Incydent odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Świadkowie publikowali szokujące zdjęcia i nagrania, dokumentujące dramatyczne wydarzenia na lotnisku.

Panika na lotnisku we Włoszech: terminal ewakuowany w kilka minut
Zgodnie z informacjami włoskiego dziennika Corriere della Sera, do ataku doszło tuż przed godziną 11:00. Napastnik wylał łatwopalną substancję na stanowisko odprawy numer 13 i podpalił je, jednocześnie uderzając młotkiem w inne stanowiska. Płomienie zostały uchwycone przez kamery. Strażacy szybko zareagowali, ugasili pożar i zabezpieczyli teren, jednak zdecydowano o całkowitej ewakuacji Terminalu 1, aby zapobiec tragedii. Ostatecznie ruch lotniczy nie został poważnie zakłócony, a loty wznowiono po przeprowadzeniu kontroli bezpieczeństwa.
Przeczytaj także: Pięć ofiar śmiertelnych w 24 godziny, dramatyczny bilans na plażach we Włoszech
Kim jest napastnik?
Jak podają media, mężczyzna pochodzi z Mali i posiada legalny pobyt we Włoszech, korzystając z ochrony subsydiarnej ważnej do 2027 roku. Jego wiek podawany jest różnie w zależności od źródeł – według jednych miał 26, według innych 28 lat. Co istotne, mężczyzna nie był pasażerem i nie posiadał biletu lotniczego, a mimo to zdołał przedostać się do terminalu, gdzie doprowadził do zniszczeń i podpaleń.
Lokalne media ujawniły, że mężczyzna dzień wcześniej był zamieszany w inny gwałtowny incydent – rozbił witrynę sklepową młotkiem i trafił do szpitala. Motywy jego działania na lotnisku pozostają na razie nieznane, podaje Merkur.
Przeczytaj również: „Są wszędzie!”: Inwazja na plaży we Włoszech, turyści uciekają przerażeni
Panika i chaos na lotnisku w Mediolanie
Choć nikt nie odniósł obrażeń, świadkowie relacjonują prawdziwe sceny grozy. Huk, płomienie i masowa panika stworzyły przerażającą atmosferę, a pasażerowie byli w pośpiechu ewakuowani z terminala. Nagrania pokazują turystów i podróżnych uciekających z walizkami przed napastnikiem i rozprzestrzeniającym się ogniem. Wielu z nich przyznało później, że obawiało się ataku terrorystycznego.
W mediach społecznościowych pojawiła się fala komentarzy po tym, jak zdjęcia płonącego stanowiska odpraw stały się viralem. „Totalne szaleństwo” – napisał jeden z użytkowników. „Ludzkość wymknęła się spod kontroli” – skomentował inny.