
Parkowanie na bułkę coraz popularniejsze także w Polsce – Ten trik, który narodził się w Niemczech, zdobywa coraz więcej zwolenników również na polskich ulicach. W dobie rosnących opłat za postój, kierowcy sięgają po coraz bardziej kreatywne sposoby na darmowe parkowanie. Wystarczy krótka wizyta w piekarni i… auto może bezkarnie stać w strefie płatnego parkowania. Gdzie dokładnie działa ta metoda, jak długo można z niej korzystać i czy rzeczywiście jest legalna? Odpowiedzi mogą zaskoczyć — szczególnie tych, którzy płacą za każdy postój z zegarkiem w ręku. (Dalsza część artykułu poniżej)

Parkowanie „na bułkę” – co to jest?
Rozwiązanie to powstało w Niemczech, gdzie szybko stało się hitem wśród mieszkańców miast, ułatwiając im szybkie zakupy czy załatwianie spraw na mieście.
Parkowanie „na bułkę” to możliwość krótkiego, darmowego postoju w strefie płatnego parkowania – zwykle na 15 do 20 minut.
Określenie wywodzi się od niemieckiego „Brötchentaste”, które tłumaczy się jako „przycisk bułki” lub „przycisk na bułkę”. Nawiązuje to do pierwotnej funkcji systemu, który umożliwiał szybkie zakupy, np. pieczywa w piekarni. Z czasem nazwa stała się powszechnym, a nawet humorystycznym określeniem krótkiego postoju, który ma na celu załatwienie pilnych spraw.
W Niemczech miasta z czasem zaczęły rozszerzać tę inicjatywę – w niektórych lokalizacjach darmowy postój sięga obecnie nawet 3 godzin, co pomaga ograniczyć zajmowanie miejsc parkingowych przez auta pozostawiane na cały dzień. Przeczytaj także: Zakaz dla diesli Euro 5 we Włoszech. Tysiące kierowców w poważnych tarapatach Dalsza część artykułu poniżej
Czy parkowanie „na bułkę” grozi mandatem?
Choć także w Polsce pojawiła się opcja krótkiego, bezpłatnego postoju, to nie wszędzie można z niej skorzystać. W wielu polskich miastach system ten dopiero się pojawia, a w niektórych wciąż obowiązują surowe zasady parkowania.
Warto też pamiętać, że brak biletu w strefie płatnego parkowania może oznaczać wysoką karę. Na przykład w Warszawie wynosi ona 300 zł, choć jeśli zostanie opłacona szybko, może zostać obniżona do 200 zł.
Przeczytaj także: Włochy: Sztuczka z polskimi rejestracjami ma fatalne konsekwencje Dalsza część artykułu poniżej
Dzięki darmowemu postojowi kierowcy łatwiej znajdują miejsce parkingowe, a miasta mogą lepiej zarządzać przestrzenią publiczną. Czy parkowanie „na bułkę” stanie się standardem w Polsce? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – to rozwiązanie, które już teraz ułatwia życie wielu zmotoryzowanym!