Przejdź do treści
Home » Alarm na Wyspach Kanaryjskich: turyści kąpią się w skażonej wodzie, te plaże już zamknięto

Alarm na Wyspach Kanaryjskich: turyści kąpią się w skażonej wodzie, te plaże już zamknięto

Turyści kąpią się w skażonej wodzie

Turyści kąpią się w skażonej wodzie: ogromny skandal uderza w wymarzoną metę wakacyjną milionów europejskich turystów, która od lat zmaga się z ignorowaną katastrofą ekologiczną. Dziesiątki popularnych plaż jest skażonych ściekami. Władze regionalne przyznają teraz publicznie, że przez całe dekady nie podjęto żadnych działań w celu modernizacji systemów kanalizacyjnych. Rezultat? Setki nielegalnych punktów zrzutu bezpośrednio do wody i ogromne kary ze strony Unii Europejskiej.

Turyści kąpią się w skażonej wodzie

Turyści kąpią się w skażonej wodzie: Wiele plaży zostało zamkniętych

Minister Środowiska i Energii Wysp Kanaryjskich, Mariano Hernández Zapata, przyznał przed parlamentem, że za ekologiczną katastrofę odpowiadają wielokrotne zaniechania inwestycji oraz przestarzałe przepisy, które przez lata umożliwiały ignorowanie problemu. Z oficjalnych danych wynika, że na terenie archipelagu działało aż 351 punktów zrzutu ścieków do oceanu, z czego 240 – czyli większość – funkcjonowało bez żadnego zezwolenia. Jeszcze bardziej alarmujące jest to, że prawie 70% tych punktów jest zarządzanych przez władze publiczne. Tylko na Teneryfie każdego dnia do oceanu trafia ponad 50 milionów litrów zanieczyszczonej wody.

Większość punktów zrzutu znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie kurortów turystycznych. Oficjalna mapa zaprezentowana przez rząd wysp pokazuje, że Teneryfa jest najbardziej dotkniętą częścią archipelagu. Skutki dla turystyki są już widoczne: wiele plaż zostało czasowo zamkniętych z powodu przekroczeń dopuszczalnych stężeń bakterii. Jedna z najbardziej znanych plaż – Playa Jardín w Puerto de la Cruz – pozostawała zamknięta przez niemal rok, a otwarto ją dopiero 17 czerwca 2025 roku.
Przeczytaj także ► Zabójcze upały w Hiszpanii, od soboty zmarło już ponad 100 osób. Wydano nowe alerty Czytaj dalej poniżej

Kontakt z zanieczyszczoną wodą może prowadzić do dolegliwości trawiennych, stanów zapalnych oraz podrażnień skóry. W najnowszym raporcie zatytułowanym „Czarna Flaga” hiszpańska organizacja Ecologistas en Acción określa zrzuty ścieków do morza jako jedno z najpoważniejszych zagrożeń ekologicznych na Wyspach Kanaryjskich.

W 2024 roku region został zobowiązany do zapłaty 1,375 miliona euro kary nałożonej przez Unię Europejską. Łączna suma grzywien z ostatnich pięciu lat sięgnęła już 7,7 miliona euro – środków, które mogłyby zostać przeznaczone na modernizację infrastruktury kanalizacyjnej, zamiast na pokrywanie kosztów zaniedbań., podaje WA.
Przeczytaj także ► Koszty życia na Teneryfie w 2025 roku – ile pieniędzy potrzeba, by zamieszkać na największej z Wysp Kanaryjskich

Rząd obiecuje działania: drony, nurkowie i reforma przestarzałego prawa

Władze lokalne starają się naprawić to, co przez lata było systematycznie zaniedbywane. Minister środowiska, Mariano Hernández Zapata, zapowiedział rozpoczęcie zakrojonej na szeroką skalę kampanii monitoringu, z wykorzystaniem dronów i nurków, której celem będzie ujawnienie wszystkich nielegalnych punktów zrzutu ścieków do morza.

Równocześnie rząd wysp planuje reformę 30-letniej ustawy, która od dawna nie przystaje do realiów współczesnej gospodarki wodno-ściekowej. Zapowiedziano także wsparcie finansowe i organizacyjne dla lokalnych samorządów, aby skutecznie mogły zarządzać problemem odprowadzania ścieków i unikać dalszych kar oraz zagrożeń dla środowiska i turystyki.