
Unia Europejska stoi przed historycznym wyzwaniem. 20 państw członkowskich wyraziło „głębokie zaniepokojenie” reformami konstytucyjnymi wprowadzonymi przez Węgry, uznając je za zagrożenie dla praw człowieka i demokracji. Polska, Włochy, Rumunia, Chorwacja, Bułgaria i Słowacja postanowiły nie podpisywać wspólnej deklaracji, co wskazuje na ich dystans wobec inicjatywy Niemiec, które naciskają na użycie art. 7 Traktatu o UE wobec Węgier.

Unia Europejska stoi przed historycznym wyzwaniem
Nowelizacja węgierskiej konstytucji, która nadaje priorytet prawu dziecka do „prawidłowego rozwoju fizycznego, intelektualnego i moralnego”, budzi kontrowersje w całej Europie. Eksperci ostrzegają, że może to prowadzić do ograniczeń dla społeczności LGBT, w tym zakazu marszów równości, co jest sprzeczne z wartościami unijnymi. Deklaracja podpisana przez 20 państw, w tym Niemcy i Francję, podkreśla, że te zmiany naruszają zasady wolności i równości. Dla Polaków mieszkających za granicą, to przypomnienie o tym, jak ważne są prawa człowieka i jak różnorodne podejścia do nich mogą być w różnych krajach UE.
Przeczytaj także: Unia Europejska przygotowuje się do historycznego kroku: Węgry, Niemcy i Słowacja są przeciwne Czytaj dalej poniżej
Reakcja Węgier i dalsze kroki UE
Węgry, oskarżone o ograniczanie praw obywatelskich, stoją przed możliwością zawieszenia prawa głosu w UE. János Bóka, minister ds. UE, odrzuca te oskarżenia, twierdząc, że nie ma zakazu organizowania Pride. Niemcy, zdeterminowane, by nie pozostawiać spraw bez odpowiedzi, starają się nadać procedurze art. 7 nową dynamikę. Dla Polaków w różnych krajach UE, to sytuacja może być istotna z perspektywy obserwowania, jak Unia radzi sobie z wewnętrznymi konfliktami i ochroną wartości, które są fundamentem wspólnoty.
Przeczytaj także: Zmiany w prawie jazdy w UE: Co czeka wszystkich kierowców?
Przyszłość Węgier w Unii Europejskiej
Węgierska polityka blokowania kluczowych decyzji UE, w tym negocjacji z Ukrainą, powoduje narastające napięcia. Choć obecna sytuacja nie prowadzi bezpośrednio do uruchomienia art. 7, sygnał wysłany przez 20 krajów jest jasny. Dla polskojęzycznych czytelników zamieszkałych za granicą, to przypomnienie o znaczeniu solidarności i wspólnych wartości w Unii Europejskiej, które mogą być zagrożone przez różnice w podejściach poszczególnych państw członkowskich.
Pełna wersja artykułu lokalnego została opublikowana na stronie polskiobserwator.de.