Przejdź do treści
Home » 150 euro za leżak i parasol – wakacyjny kurort szokuje cenami

150 euro za leżak i parasol – wakacyjny kurort szokuje cenami

Wakacyjny kurort szokuje cenami – 150 euro za zestaw plażowy wywołało burzę w sieci

Wakacyjny kurort szokuje cenami – 150 euro za zestaw plażowy wywołało burzę w sieci: Ceny nad morzem rosną, ale nikt nie spodziewał się aż takiego absurdu. 150 euro za dwa leżaki i parasol? Turyści przecierają oczy ze zdumienia, a media społecznościowe płoną od komentarzy – od sarkazmu po otwarte oburzenie. Wakacyjny kurort szokuje cenami, a wiele osób zaczyna się zastanawiać, czy nie lepiej zrezygnować z urlopu w tym kraju. Eksperci ostrzegają: jeśli ten trend się utrzyma, dostęp do plaż może stać się luksusem nie dla wszystkich.

Wakacyjny kurort szokuje cenami – 150 euro za zestaw plażowy wywołało burzę w sieci

Na jednej z plaż przy renomowanym hotelu Avala w Budvie, zestaw składający się z parasola i dwóch leżaków kosztuje aż 150 euro. Taka polityka cenowa wywołała prawdziwą burzę w mediach społecznościowych – pojawiły się setki komentarzy, pełnych oburzenia, ironii i niedowierzania. „Witamy w OBŁĘDZIE!!” – napisał jeden z internautów. „Państwowa spółka Morsko Dobro i Ministerstwo Urbanistyki i Turystyki zrobiły wszystko, co potrafiły, by zrujnować sezon turystyczny w Czarnogórze. Może to część większego planu zniszczenia kraju! A tymczasem premier uczestniczy w konferencji o szkodliwości palenia tytoniu. Naprawdę…”.
Przeczytaj także: Włochy 2025: 5 miejsc idealnych na wakacje. Niskie ceny, wielkie wrażenia

„Leżak droższy niż obiad dla całej rodziny” – turyści nie kryją sarkazmu

W komentarzach roiło się od drwiny i oburzenia. „Jakby Budva była na Hawajach, no błagam was…” – ironizował jeden z użytkowników. „Z czego są zrobione te leżaki i parasole? Trzyma je może Angelina Jolie?” – dodał inny. Jeden z wieloletnich turystów wyraził swoje rozczarowanie wprost: „Od 39 lat spędzam wakacje w Czarnogórze. Nie dlatego, że nie znam innych miejsc – byłem, widziałem. Ale to tu zawsze czułem się najlepiej. Jeśli to będzie wyglądać dalej w ten sposób, poważnie zacznę rozważać inne kierunki.”

Ceny na czarnogórskich plażach różnią się znacząco. O ile przy luksusowym hotelu Avala zestaw plażowy kosztuje 150 euro, to w innych częściach Budvy te same usługi wyceniane są na 10–40 euro dziennie. W popularnych kurortach takich jak Bar, Tivat czy Ulcinj, ceny są zwykle znacznie niższe – często mieszczą się w przedziale kilkunastu do kilkudziesięciu euro.

Wielu turystów skarży się jednak nie tylko na pojedyncze przypadki zawyżonych cen, lecz na ogólny wzrost kosztów wakacyjnych. W porównaniu do poprzednich lat, ceny zakwaterowania, wyżywienia i atrakcji turystycznych w szczycie sezonu częściowo się podwoiły.

Za rosnącymi cenami kryje się również budzący kontrowersje system dzierżawy. Państwowa spółka Morsko Dobro przyznaje prawa do użytkowania poszczególnych odcinków plaż w drodze przetargów publicznych. Według relacji niektórych byłych dzierżawców, stawki czynszu wzrosły nawet czterokrotnie, co zmusiło ich do przerzucenia kosztów na turystów.

Eksperci ds. turystyki ostrzegają, że taki rozwój sytuacji może ograniczyć dostęp do plaż dla szerszych grup społecznych. Wzrost cen budzi coraz większy sprzeciw, zarówno wśród turystów zagranicznych, jak i lokalnych mieszkańców, informuje Kosmo.at.