Przejdź do treści
Home » Z Norwegii do Portugalii. Niebywała trasa rowerowa, którą pokonało tylko 53 śmiałków

Z Norwegii do Portugalii. Niebywała trasa rowerowa, którą pokonało tylko 53 śmiałków

Tagi:
trasa rowerowa z Norwegii do Portugalii Foto: mężczyzna na rowerze w górach

Wyobraź sobie trasę rowerową, która rozciąga się przez niemal całą Europę – od mroźnych fiordów Norwegii po gorące klify Portugalii. European Divide Trail to niezwykła trasa rowerowa o długości 7683 kilometrów, którą przebyło dotychczas tylko 53 śmiałków. To nie tylko wyzwanie fizyczne, ale także logistyczna łamigłówka i podróż przez zróżnicowane kultury, krajobrazy i warunki pogodowe. Zapraszamy do odkrycia rowerowej podróży przez cały kontynent.

trasa rowerowa z Norwegii do Portugalii Foto: mężczyzna na rowerze w górach

Szlak przecinający Europę

Trasa została stworzona przez Brytyjczyka Andy’ego Coxa, zainspirowanego amerykańskim Great Divide Mountain Bike Route. European Divide Trail zaczyna się w Grense Jakobselv nad Morzem Barentsa w Norwegii i kończy w Cabo de São Vicente na portugalskim wybrzeżu Atlantyku. Na jej trasie znajdują się Finlandia, Szwecja, Dania, Niemcy, Francja, Hiszpania i Portugalia. To podróż przez borealne lasy Skandynawii, malownicze łąki Niemiec, górskie przełęcze Pirenejów i surowe krajobrazy Półwyspu Iberyjskiego.
Przeczytaj też: Tunel pod Śnieżką połączy Polskę i Czechy

Niezwykła trasa rowerowa

Choć szlak nie jest ekstremalny technicznie, jego pokonanie wymaga znakomitej kondycji, doświadczenia w bikepackingu i umiejętności planowania. Pełne przejechanie trasy może zająć nawet trzy miesiące. Mimo że Cox zaprojektował ją z myślą o maksymalnej dostępności, natura i lokalne przepisy stawiają swoje wyzwania. Część odcinków może być nieprzejezdna, co wymaga objazdów czy przepraw z rowerem przez trudne tereny.
Przeczytaj też: Architektoniczne perły na globalnej mapie: Oto najpiękniejsze budynki na świecie

Przygotowanie i samowystarczalność

Podstawą jest rower, który poradzi sobie z leśnymi ścieżkami i szutrem – najlepiej połączenie modelu górskiego i turystycznego. Niezbędne są terenowe opony, solidne sakwy i pełen ekwipunek biwakowy. W Skandynawii czy południowej Hiszpanii zdarzają się odcinki bez sklepów, więc samowystarczalność jest kluczowa. Noclegi najczęściej odbywają się pod namiotem, w schroniskach lub u gościnnych mieszkańców. Ze względu na długość trasy, moment rozpoczęcia wyprawy ma istotne znaczenie. Startując w Norwegii, najlepiej ruszyć w czerwcu, a z Portugalii – wczesną wiosną. Źródło: reisereporter.de