Nie żyje aktor z The Cosby Show: Podczas wakacyjnego wyjazdu życie stracił aktor z „The Cosby Show”, jednej z najpopularniejszych produkcji lat 80. i 90. Gwiazdor utonął w oceanie na oczach zrozpaczonej rodziny. Malcolm‑Jamal Warner, który w znanym sitcomie grał syna Cliffa Huxtable’a miał 54 lata.
Nie żyje aktor z The Cosby Show. Malcolm‑Jamal Warner utonął podczas wakacji
Znany milionom widzów jako Theo z kultowego serialu „The Cosby Show” aktor ktor zmarł tragicznie 20 lipca 2025 roku, utonąwszy podczas wakacji z rodziną w Kostaryce. Miał 54 lata. Informacja o jego śmierci wstrząsnęła fanami na całym świecie – jeszcze kilka dni wcześniej publikował zdjęcia z rajskiej plaży. Źródło bliskie aktorowi potwierdziło, że gwiazda telewizyjna przebywała na wakacjach z rodziną i utonęła podczas pływania – informuje magazyn PEOPLE.
Policja z Kostaryki przekazała stacji ABC News, że Warner utonął w pobliżu Cocles. Aktor miał zostać porwany przez prąd podczas kąpieli, a w niedzielę odnaleziono go martwego. Oficjalna przyczyna śmierci podana przez lokalne władze: uduszenie przez utonięcie.
Przeczytaj także: Nie żyje Connie Francis. Legenda popu odeszła po krótkiej chorobie. Jej hit po latach stał się znowu viralem
Od 1984 do 1992 roku Malcolm-Jamal Warner grał Theodore’a „Theo” Huxtable’a w kultowym sitcomie NBC „The Cosby Show”. Choć serial był kiedyś ogromnym hitem, dziś niemal nie pojawia się w telewizji. Po skazaniu Billa Cosby’ego w 2018 roku za napaść seksualną i jego wieloletnim wyroku więzienia, wiele stacji zrezygnowało z emisji powtórek. Sam Cosby opuścił więzienie w 2021 roku i wycofał się z życia publicznego. Czytaj dalej poniżej
W 2021 roku serialowy syn Cosby’ego powiedział o całej sytuacji: „Rozumiem, że wiele osób nie potrafi już oglądać i czerpać radości z tego serialu, przez to wszystko, co się wydarzyło.” Dodał jednak:
„Jest pokolenie młodych ludzi, które dzięki wpływowi tego serialu postawiło na wykształcenie lub założyło kochającą rodzinę. Nie można więc ignorować wpływu, jaki miał na telewizję i kulturę amerykańską.”
Malcolm‑Jamal Warner odniósł ogromny sukces w sitcomie i w 1986 roku został nominowany do nagrody Emmy. Później regularnie pojawiał się w popularnych produkcjach – gościnnie i w większych rolach, m.in. w serialach „Bajer z Bel-Air” (The Fresh Prince of Bel-Air), „Synowie Anarchii” (Sons of Anarchy) czy „American Horror Story”. Warner realizował się także jako reżyser. Ostatnio można go było oglądać w USA na początku 2025 roku w serialu „Alert: Missing Persons Unit”.
Po kilku związkach z koleżankami z branży (m.in. z Karen Malina White, 60 l.) dawny gwiazdor chronił swoje życie prywatne i nie mówił o nim publicznie. Według mediów amerykańskich osierocił żonę i córkę.