
Atak niedźwiedzia w centrum miasta: Mężczyzna cudem uniknął furii niedźwiedzia brunatnego, który niespodziewanie zaatakował go w samym centrum miasta. Atak został uwieczniony przez kamery. Na nagraniu widać moment, w którym mężczyzna ucieka przed drapieżnikiem, szybko wsiadając do swojego auta, podczas gdy zwierzę rzuca się na niego z ogromną siłą. Niestety wcześniej niedźwiedź zaatakował starszą kobietę, która zmarła.

Atak niedźwiedzia w centrum miasta
Na nagraniu widać, jak mężczyzna zamyka tylne drzwi samochodu na kilka chwil przed tym, jak niedźwiedź staje na tylnych łapach, gotowy do ataku. Inny samochód, który właśnie podjechał na parking, natychmiast odjechał na widok drapieżnika. Na szczęście ofiara wyszła z ataku bez szwanku.
Do zdarzenia doszło w mieście Petropawłowsk Kamczacki na dalekim wschodzie Rosji, gdzie w ostatnich tygodniach odnotowano liczne przypadki niedźwiedzi w miastach. Tuż przed atakiem na mężczyznę, to samo zwierzę zaatakowało już dwie inne osoby, co doprowadziło do paniki wśród mieszkańców.
Pierwszy atak miał miejsce na boisku sportowym w pobliżu przedszkola, gdzie 84-letnia kobieta została zaatakowana i ciężko ranna. Przewieziona w stanie krytycznym na oddział intensywnej terapii, niestety zmarła wkrótce potem na skutek odniesionych obrażeń. Zdarzenie to wstrząsnęło lokalną społecznością.
Przeczytaj także: Tragedia w popularnym kraju wakacyjnym. Niedźwiedź rozszarpał włoskiego turystę
Kolejny incydent wydarzył się w pobliżu ośrodka sportowego, gdzie 12-letniego chłopca gonił niedźwiedź. Zwierzę chwyciło za jego plecak, chłopiec upadł i doznał obrażeń skroni oraz kolana. Uratowało go tylko to, że udawał martwego – niedźwiedź w końcu odszedł, zostawiając dziecko.
In Petropavlovsk-Kamchatsky, Russia, a man narrowly escaped a bear attack by jumping into his car, which was badly damaged.
The bear later mauled a woman, who has died from her injuries. pic.twitter.com/300Dqzsl3j
— Volcaholic 🌋 (@volcaholic1) September 25, 2025
Rosyjskie władze potwierdziły, że ten sam niedźwiedź brunatny był sprawcą wszystkich trzech ataków. Po intensywnych poszukiwaniach leśniczym udało się go wytropić i zastrzelić. Mimo to strach wśród mieszkańców nie minął, zwłaszcza że w innych częściach miasta wciąż pojawiają się kolejne niedźwiedzie.
Po kilku godzinach odnotowano znowu co najmniej dwa inne niedźwiedzie. Chodziły po osiedlach mieszkaniowych Petropawłowska Kamczackiego, wywołując panikę wśród mieszkańców. Obywatele zarzucają lokalnym władzom, że nie zrobiły wystarczająco dużo, by temu zapobiec.
Aby opanować kryzys, władze miasta rozmieściły snajperów i inspektorów łowiectwa do ochrony szkół, parków i obiektów sportowych. Te nadzwyczajne środki, które pokazują powagę sytuacji w stolicy półwyspu Kamczatka.
Zdaniem ekspertów wzrost liczby ataków i obecności niedźwiedzi wynika z niedoboru pożywienia w lasach oraz zmian klimatycznych, które zmuszają zwierzęta do szukania jedzenia w pobliżu miast.