Potworna tragedia na statku wycieczkowym: To, co miało być spokojnym urlopem na statku wycieczkowym, zamieniło się w tragedię. Dwuletni chłopiec zginął podczas rejsu po Morzu Śródziemnym. Dramat rozegrał się na oczach zszokowanych rodziców. Natychmiast ogłoszono alarm, a załoga statku zareagowała błyskawicznie, działając zgodnie z obowiązującymi procedurami awaryjnymi i wzywając na miejsce lekarzy znajdujących się na pokładzie. Reanimację rozpoczęto natychmiast, jednak mimo ponad godziny walki o życie, dziecka nie uratowano
Tragedia na statku wycieczkowym, nie żyje dwuletnie dziecko
Do potwornej tragedii doszło, gdy statek znajdował się na trasie między Civitavecchią a Savoną, u wybrzeży Włoch. Rodzina chłopca chińskiego pochodzenia, mieszkająca na co dzień we Francji, spędzała wakacje i nie mogła przewidzieć tak dramatycznego zakończenia. Z pierwszych relacji świadków wynika, że dziecko bawiło się na pokładzie, gdy nagle upadło – wszystko rozegrało się na oczach rodziców i innych pasażerów.
Mimo wszelkich starań personelu medycznego, dziecka nie udało się uratować – wszystkie próby okazały się bezskuteczne. Wiadomość o śmierci chłopca wstrząsnęła załogą oraz pasażerami.
Przeczytaj również: Morze Śródziemne wysycha i nie jest to wina upałów
Firma Costa Crociere, poinformowana o tragedii, wyraziła szczere kondolencje i zapewniła pełne wsparcie rodzinie, która została objęta pomocą psychologiczną ze strony specjalnego zespołu.
Śledztwo w sprawie śmierci dziecka
Przyczyny śmierci dziecka nie zostały jeszcze ustalone. Po dopłynięciu statku do portu wszczęto śledztwo, mające na celu dokładne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. Nie wyklucza się, że doszło do nagłego zgonu, który mógł być związany z wcześniej niezdiagnozowaną lub nieznaną chorobą. Ostateczne odpowiedzi może przynieść jedynie sekcja zwłok, zlecona przez włoskie władze – donoszą włoskie media.
Tragedia, która dotknęła tę młodą rodzinę, rzuciła cień na wakacje, które miały być czasem spokoju i radości na morzu. Rejs statkiem Costa Toscana zamienił się w jedno z najboleśniejszych doświadczeń, jakie może spotkać rodzica. Najbliższe godziny będą kluczowe dla wyjaśnienia okoliczności zdarzenia